Witam, mam na zbyciu pewną nieruchomosć, którą chciałbym podarować jednemu ze stowarzyszen, działającemu na rzecz trudnej mlodziezy. Nie chce wdawać się w szczegoly, bo to nie miejsce na to, poza tym sprawa jest na razie owiana tajemnica. Mam inny problem – nigdy wcześniej nie robilem czegos takiego i nie znam procedury. Pewnie trzeba to jakos prawnie zrobić i tu licze na to, ze znajdzie się ktoś, kto ma o tym pojecie zdecydowanie wieksze niż ja.

ja niestety ci nie pomoge, ale za to chętnie poczekam jak ktoś nam podrzuci jakies rozwiązanie tego tematu :)

Po prostu zawierasz umowę darowizny, w której wskazujesz darczyńcę. A nim może być nawet wiecej niż jedna osoba. Najlepiej zrobić to notarialnie - jeśli się nie myle, to sklada się jakies oswiadczenie darczyńcy w umowie darowizny - wiec zacznij rozgladac się za kancelariami notarialnymi w Katowicach czy gdzies indziej, bo w sumie nie wiem, gdzie w końcu masz tę nieruchomosc czy gdzie działa to stowarzyszenie na rzecz, którego chce ją przekazać.

Katowice mogą być. Może znasz jakiś namiar?

To ja tylko dorzucę, ze nie możesz cofnąć swojej darowizny, no chyba, ze darczynca zachowa się wobec ciebie bardzo niewdzięcznie. Ale to już pewnie musialby ci raczej np. notariusz wytłumaczyć.

jedyny namiar jaki mi przychodzi do głowy to ten: kancelarianotarialnakatowice.pl. swoja drogą to fajnie, ze sa jeszcze tacy ludzie jak ty. Pierwszy raz rozmawiam z filantropem ;)))

Lubie pomagać innym. Nie lubie za to rozgłosu. To stowarzyszenie, które mam na myśli w fajny sposób pomaga wychodzić trudnej młodzieży na prosta. Niestety maja problem z warunkami lokalowymi. Stad wlasnie taki pomysl. Chciałbym, aby ta biurokracja się szybko skończyła.

a zdradzisz gdzie ta nieruchomość się znajduje?

Nieee:))) powiem tylko, że blisko Katowic. Poza tym – już za kilka tygodni będzie wszystko wiadomo. Mam nadzieję :)

No dobła :) jakos wytrzymam z ta moja ciekawoscą.